Kolizje drogowe z udziałem dzikich zwierząt stanowią poważny problem dla kierowców, szczególnie na terenach leśnych i podmiejskich. W takich sytuacjach istotne jest zrozumienie, kiedy można ubiegać się o odszkodowanie za szkody powstałe w wyniku zderzenia ze zwierzęciem. Kluczową rolę odgrywają tutaj oznakowanie drogi oraz odpowiedzialność zarządcy drogi.
Podstawowym aspektem rozpatrywania możliwości uzyskania odszkodowania jest obecność znaków ostrzegających przed dzikimi zwierzętami. Znak A-18b, przedstawiający sylwetkę skaczącego jelenia, informuje kierowców o zwiększonym ryzyku wtargnięcia zwierzęcia na jezdnię. Jeśli taki znak jest umieszczony w danym miejscu, na kierującym spoczywa obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. W praktyce oznacza to konieczność zmniejszenia prędkości i zwiększenia czujności. W razie kolizji w miejscu oznakowanym tym znakiem uzyskanie odszkodowania od zarządcy drogi może być utrudnione, gdyż można argumentować, że kierowca nie dostosował się do ostrzeżenia.
Zgodnie wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2021 r. II CSKP 142/2 „Brak usadowienia znaku drogowego A-I8b, tj. „zwierzęta dzikie”, w miejscu, w którym jego ulokowanie byłoby zasadne, stanowi niedopełnienie ciążącego na zarządcy obowiązku. Prowadzi to do niezachowania ostrożności przez prowadzącego pojazd mechaniczny, a w konsekwencji zderzenia się ze zwierzęciem wolno żyjącym, i wyrządzenia szkody. Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności w przypadku zderzenia zwierzyny z pojazdem, o ile do zdarzenia nie doszło na obszarze uzasadniającym ustawienie ostrzegającego znaku drogowego. A contrario, odpowiedzialność Skarbu Państwa – jego jednostki organizacyjnej będącej zarządcą drogi, uaktywnia się dopiero w przypadku zajścia szkody na obszarach cechujących się występowaniem zwierząt w stanie wolnym, przy czym warunkiem sine qua non jest wykazanie związku przyczynowego. To zarządca drogi, jako organ kompetentny w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa ruchu, powinien decydować o zasadach kierowania zachowaniem kierowców, wprowadzając m.in. ograniczenia prędkości w miejscach zagrażających bezpieczeństwu – przy ewidentnie potwierdzonych, stałych w czasie zagrożeniach, w tym zagrożeniach wynikających z lokalnych uwarunkowań środowiskowych.”
Jeśli jednak w miejscu zdarzenia nie było znaku ostrzegawczego, a okolica jest znana z częstych wtargnięć dzikich zwierząt, istnieje możliwość dochodzenia roszczeń od zarządcy drogi. Brak odpowiedniego oznakowania może zostać uznany za zaniedbanie, co otwiera drogę do ubiegania się o odszkodowanie. Kluczowe będzie jednak wykazanie, że odpowiednie służby miały świadomość zagrożenia i nie podjęły działań w celu ostrzeżenia kierowców. Od zarządcy drogi oczekuje się aktywnego monitorowania zagrożeń oraz bieżącej aktualizacji informacji o bezpieczeństwie, którą powinien przekazywać użytkownikom poprzez właściwe oznakowanie drogi, w tym umieszczanie lub usuwanie odpowiednich znaków ostrzegawczych.
Warto również zwrócić uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 1974 r. (sygn. akt II CR 157/74), w którym stwierdzono, że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za szkodę powstałą na drodze publicznej w wyniku zderzenia dzikiego zwierzęcia z pojazdem mechanicznym, jeśli zdarzenie miało miejsce poza obszarem, gdzie istniały przesłanki do ustawienia ostrzegawczego znaku drogowego.
Oprócz odpowiedzialności zarządcy drogi, istotnym źródłem odszkodowania może być ubezpieczenie pojazdu. Jeśli kierowca posiada polisę autocasco (AC), szkody wynikające ze zderzenia z dzikim zwierzęciem zazwyczaj są objęte ochroną ubezpieczeniową. Warto jednak sprawdzić ogólne warunki ubezpieczenia, gdyż niektóre polisy mogą wymagać spełnienia określonych warunków, takich jak zgłoszenie zdarzenia policji aby uzyskać stosowne odszkodowanie.
W przypadku, gdy zwierzę było pod opieką określonej instytucji, np. nadleśnictwa lub koła łowieckiego, możliwe jest dochodzenie roszczeń od tych podmiotów. Dotyczy to głównie sytuacji, w których zwierzę wydostało się z terenu kontrolowanego, np. przez uszkodzone ogrodzenie obwodu łowieckiego. W takich przypadkach istotnym będzie udowodnienie zaniedbania ze strony odpowiedzialnej instytucji.
Podsumowując, możliwość uzyskania odszkodowania za zderzenie z dzikim zwierzęciem zależy od kilku czynników. Decydujące znaczenie ma oznakowanie drogi, posiadane ubezpieczenie oraz potencjalna odpowiedzialność zarządcy drogi lub instytucji nadzorującej zwierzęta. Odpowiedzialność zarządcy drogi aktualizuje się zatem, jeżeli do zdarzenia doszło na obszarze, gdzie ostrzegający znak drogowy powinien zostać, ale nie został ustawiony. Ciężar udowodnienia powyższych okoliczności zaniechania lub niedopełnienia obowiązków przez zarządcę spoczywa na poszkodowanym, który dochodzi odszkodowania.
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
Stan prawny na dzień 01 kwietnia 2025 r.
autor/redaktor cyklu:
Nasze artykuły i alerty prawne możesz otrzymywać jako pierwszy, prosto na swoją skrzynkę mailową! Zapisz się do newslettera klikając w link lub skontaktuj się z nami pod adresem mailowym social@kglegal.pl, aby spersonalizować wysyłane treści.