W wyniku pandemii COVID-19 okazało się, że istnieje wiele rzeczy, które można zrobić na odległość. Nie tylko zakupy przez internet ale też nauka i praca przestały już kogokolwiek dziwić. Jakie jednak konsekwencje podatkowe rodzi praca zdalna dla zagranicznego pracodawcy? O tym w dzisiejszym Podatkowe to i owo.
Czym jest zakład podatkowy?
Ogólne zakład podatkowy to miejsce na terytorium kraju, w którym obecne jest przedsiębiorstwo mające rezydencję podatkową za granicą.
Zgodnie z modelową konwencją OECD, na podstawie której tworzone są dwustronne umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, „zakład” oznacza stałą placówkę, przez którą całkowicie lub częściowo prowadzona jest działalność gospodarcza przedsiębiorstwa. Określenie to obejmuje w szczególności:
a) siedzibę zarządu,
b) filię,
c) biuro,
d) zakład fabryczny,
e) warsztat,
f) kopalnię, źródło ropy naftowej lub gazu, kamieniołom albo każde inne miejsce wydobywania zasobów naturalnych.
Ponadto co do zasady, jeżeli osoba – z wyjątkiem niezależnego przedstawiciela – działa w imieniu przedsiębiorstwa oraz posiada i zwyczajowo wykonuje pełnomocnictwo do zawierania umów w umawiającym się państwie w imieniu przedsiębiorstwa, to uważa się, że przedsiębiorstwo to posiada w tym państwie zakład.
Jakie to ma znaczenie?
Jeśli firma ma zakład podatkowy za granicą, wówczas ma obowiązek zarejestrować się tam dla celów podatkowych. Działalność prowadzona przez zakład oraz przychód z tej działalności rozliczany jest tylko w kraju jego położenia.
Czy praca zdalna stanowi zakład podatkowy?
Wątpliwości w tym zakresie powzięła spółka będąca niemieckim rezydentem podatkowym, która zatrudnia pracownika, wykonującego pracę zdalnie ze swojego mieszkania w Polsce. Pracownik ma zapewniony wyłącznie komputer do pracy. Spółka nie posiada żadnego lokalu w Polsce, nie ma uprawnień do tego, aby dysponować mieszkaniem pracownika, może jednak wymagać, aby jego mieszkanie spełniało warunki określone w niemieckich przepisach dotyczące pracy zdalnej. Praca zdalna nie jest wymagana przez pracodawcę, jednak zezwala on wykonywać pracę w domu na życzenie pracownika. Pracownik nie jest upoważniony do podejmowania żadnych decyzji w imieniu Spółki, w szczególności nie jest upoważniony do podpisywania umów w imieniu Spółki.
W ocenie spółki w tym stanie faktycznym nie powstał zakład podatkowy. W uzasadnieniu swojego stanowiska przywołała Komentarz do Modelowej Konwencji OECD, zgodnie z którym „placówka” obejmuje każde pomieszczenie, środki lub urządzenia wykorzystywane do prowadzenia działalności przedsiębiorstwa, niezależnie od tego, czy są wykorzystywane wyłącznie w tym celu. Sam fakt, że przedsiębiorstwo ma do dyspozycji pewną przestrzeń służącą jego działalności gospodarczej, wystarczy do zaistnienia stałej placówki gospodarczej. Nie ma znaczenia, czy przedsiębiorstwo jest właścicielem czy najemcą lokalu, środków lub urządzeń, czy dysponuje nimi w inny sposób. Nie wymaga się aby przedsiębiorstwo posiadało formalne prawo do dysponowania taką placówką. Ponadto stała placówka może być również ustanowiona, jeśli pracownik korzysta z biura prowadzonego we własnym mieszkaniu, jeżeli mieszkanie to jest regularnie wykorzystywane do działalności pracodawcy w wyniku otrzymywanych od niego poleceń. Zakład może zatem powstać co do zasady również wtedy, gdy pracownik nie ma zapewnionego biura, chociaż potrzeba posiadania biura wynika z charakteru stosunku pracy.
Przedmiotowa spółka nie ma jednak żadnego prawa ani faktycznej możliwości do dysponowania mieszkaniem swojego pracownika, w związku z czym w jej ocenie zakład podatkowy w Polsce nie powstał.
Odmiennego zdania była jednak Krajowa Informacja Skarbowa. W wydanej interpretacji wskazano, że świadczenie pracy przez pracownika w sposób regularny i stały z miejsca zamieszkania świadczy o istnieniu stałej placówki, którą może być np. mieszkanie pracownika. Nie wymaga się, aby przedsiębiorstwo posiadało formalne prawo do dysponowania taką placówką, lecz wystarczy zwykła jego obecność w konkretnym miejscu. W dobie możliwości świadczenia pracy zdalnie, miejsce w którym pracownik świadczy pracę na rzecz zagranicznego pracodawcy (niezależnie czy w warunkach domowych, czy w innym miejscu) można uznać za odrębną placówkę tego przedsiębiorstwa. Ponadto, wskazano zatrudnienie pracownika na czas nieokreślony nie ma charakteru tymczasowego. Jest to więc stała placówka. Dodatkowo działanie Spółki i Pracownika w Polsce jest ściśle połączone i stanowi istotną i znaczącą część działalności przedsiębiorstwa jako całości oraz istnieje znaczący związek między prowadzoną przez tę placówkę działalnością a uzyskiwanymi przez Spółkę dochodami. W związku z tym spółka posiada zakład podatkowy w Polsce.
(interpretacja z 4 września 2024 r. znak 0114-KDIP2-1.4010.364.2024.2.MW)
Czy interpretacja jest prawidłowa?
W podobnym stanie faktycznym do przeciwnego wniosku doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Podkreślił, że wskazanie, że z jednej strony spółka nie będzie posiadać na terytorium Polski lokalu, natomiast z drugiej – że stałą placówką będzie mieszkanie pracownika, jest wewnętrznie sprzeczne i pozbawione sensu. Pracodawca w żaden sposób nie zobowiązuje pracownika, aby udostępnił mu swoje mieszkania, zaś samo przekazanie mu sprzętu komputerowego nie tworzy stałej placówki. Ponadto w komentarzu do Modelowej Konwencji OECD wyraźnie wskazano, że prywatne mieszkanie pracownika wykorzystywane w charakterze “home office” nie stanowi stałej placówki w sytuacji, gdy pracownik transgraniczny wykonuje prace ze swojego domu znajdującego się w jednym państwie zamiast udostępnionego mu biura znajdującego się w drugim państwie.
(wyrok z 24 czerwca 2024 r. sygn. akt I SA/Gl 1679/23)
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
Stan prawny na dzień 21 czerwca 2025 r.
autor/redaktor cyklu:
Nasze artykuły i alerty prawne możesz otrzymywać jako pierwszy, prosto na swoją skrzynkę mailową! Zapisz się do newslettera klikając w link lub skontaktuj się z nami pod adresem mailowym social@kglegal.pl, aby spersonalizować wysyłane treści.