Czyli predykcje na zmiany prawa pracy
W dzisiejszym „O pracy po pracy”, chcielibyśmy przerwać na moment serię artykułów, których przedmiotem jest odpowiedzialność pracowników. Dokonujemy tego, celem przybliżenia Państwu zmian, jakich możemy się spodziewać w Nowym Roku. Wynika to z faktu, iż dopiero rozpoczęty rok 2024 najprawdopodobniej będzie obfitował w kolejne rewolucje dotyczące prawa pracy. Już bowiem w poprzednim roku obserwowaliśmy znaczące zmiany, które miały na celu zapewnienie pracownikom balansu pomiędzy pracą i życiem prywatnym. Wszystko wskazuje na to, że tendencja ta będzie się tylko wzmagać. Jakich więc zmian możemy się spodziewać?
1. Mityczne 4 dni pracy
Prawdopodobnie każda osoba pracująca na podstawie umowy o pracę słyszała już o pomyśle na wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy. Istnieją również warianty dotyczące 35 godzinnego tygodnia pracy (a więc zmniejszającego ilość godzin, a nie dni wolnych). Podobnie jak w latach poprzednich, wskazuje się na prawdopodobieństwo wprowadzenia tego rodzaju rewolucji. Trudno jest jednak jednoznacznie się do tego ustosunkować – na ten moment bowiem wydaje się to być pieśnią nieuchronnej, acz dalekiej przyszłości.
2. Zmiany w urlopach
Nie powinniśmy spodziewać się zmian w urlopach – w 2023 roku doszło bowiem do wprowadzenia dwóch nowych urlopów – urlop opiekuńczy oraz zwolnienia z powodu siły wyższej. W przypadku pierwszego – pozwala to na uzyskanie zwolnienia w momencie niezbędności zaopiekowania się rodziną lub członkiem gospodarstwa domowego w wymiarze 5 dni. W przypadku drugiego – zwolnienie przysługuje w przypadku siły wyższej w wymiarze 2 dni.
Powyższe zmiany wynikają z implementacji dyrektywy work life balance. Wydaje się, że w tę stronę będziemy dążyć również w tym roku. Trudno jednak jest dokładnie określić, jakie zmiany mogą mieć miejsce. Sugerowana jest możliwość wydłużenia ilości dni urlopu wypoczynkowego. Na tym etapie pozostaje to jednak obietnicą okołowyborczą.
3. Dyspozycyjność
Szeroko omawiana jest również zmiana dotycząca wprowadzenia regulacji odnoszącej się do obowiązku dyspozycyjności – tj. odbierania telefonów i sprawdzania emaila poza pracą. Problem ten znacząco narasta od wielu lat – w większości branż za oczywiste uważa się to, że pracownik będzie „pod telefonem służbowym” przez cały czas. Warto jednak wskazać, że zjawisko to ocenia się jako negatywne. Pracownik bowiem poza pracą wykonuje zadania do niej należące, bez prawa do wynagrodzenia, czy stosowania jakichkolwiek norm. Dodatkowo wymaga się od niego, żeby właściwie cały czas był on gotowy na konfrontację z osobami z pracy.
4. Podwyżki minimalnej krajowej
Najbardziej pewne jest jednak to, że w ciągu roku nastąpią podwyżki minimalnej krajowej – na początku roku mieliśmy do czynienia z pierwszą z nich (do 4242 zł brutto). Kolejna będzie miała miejsce 1 lipca – do 4300 zł brutto. Warto o tym pamiętać w kontekście planowania zatrudniania.
Konkludując wszystkie powyższe kwestie – wskazać należy, że na ten moment właściwie żadna zmiana nie jest pewna. Zważając jednak na obietnice wyborcze aktualnie rządzącej koalicji, możemy spodziewać się dużych i częstych rewolucji pro-pracowniczych. Warto jednak mieć na uwadze, że mogą one być znacząco zlimitowane w momencie prowadzenia konsultacji z organizacjami reprezentującymi pracodawców. Zmiany bowiem, w każdym zakresie, muszą być z jednej strony – gwarantujące pracownikom kolejne benefity, ale z drugiej strony – umożliwiające przedsiębiorcom przetrwanie przy odpowiedniej rentowności i zapewnienie realizacji norm prawa pracy.
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
Stan prawny na dzień 18 stycznia 2024 r.
autor: