Rażące a zwykłe niedbalstwo – w kontekście odpowiedzialności ubezpieczyciela

23.04.2025 | Odszkodowania bez tajemnic

Rozróżnienie między rażącym a zwykłym niedbalstwem ma kluczowe znaczenie w kontekście odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę. Przede wszystkim wpływa ono na możliwość dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, gdy ubezpieczyciel kwestionuje swoją odpowiedzialność z uwagi na sposób, w jaki doszło do zdarzenia. Podstawę prawną stanowi art. 827 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, jeżeli szkoda została wyrządzona umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa ubezpieczonego.

W wyroku z dnia 4 sierpnia 2020 roku, sygn. I ACa 685/19, Sąd Apelacyjny w Warszawie dokonał istotnej wykładni pojęcia rażącego niedbalstwa. W uzasadnieniu wskazano, że rażące niedbalstwo zachodzi wyłącznie wtedy, gdy dana osoba przekracza elementarne i powszechnie rozumiane zasady ostrożności. Nie chodzi tu o zwykłe uchybienie, ale o postępowanie oczywiście sprzeczne z zasadami bezpieczeństwa, które są zrozumiałe nawet dla osób o niewielkim poziomie wiedzy i doświadczenia życiowego. Co więcej, zachowanie takie powinno graniczyć z umyślnością, to znaczy – być przejawem skrajnego lekceważenia skutków, które z dużym prawdopodobieństwem mogą wystąpić. Sąd podkreślił, że tylko w takich przypadkach można mówić o zaistnieniu przesłanki rażącego niedbalstwa w rozumieniu kodeksu cywilnego.

Dla kontrastu, zwykłe niedbalstwo obejmuje sytuacje, w których ubezpieczony przewiduje skutki swojego działania lub zaniechania, lecz liczy, że ich uniknie, bądź też nie przewiduje tych skutków, mimo że mógł i powinien był je przewidzieć. Jest to forma nienależytej staranności, ale nie osiągająca poziomu umożliwiającego wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela. Tym samym, samo niedopatrzenie, czy nawet brak reakcji w niejasnych okolicznościach nie stanowią podstawy do odmowy wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego.

Podobnie Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny z dnia 19 stycznia 2022 r., I ACa 969/20 uznał, że „Ocena, czy zachodzi wypadek rażącego niedbalstwa w rozumieniu art. 827 § 1 KC, wymaga uwzględnienia obiektywnego stanu zagrożenia oraz kwalifikowanej postaci braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków, a więc uwzględnienia staranności wymaganej od działającej osoby, przedmiotu, którego działanie dotyczy, oraz okoliczności, w których doszło do zaniechania pożądanych zachowań z jej strony. Rażące niedbalstwo, o którym stanowi art. 827 § 1 KC, można przypisać w wypadku nieprzewidywania szkody jako skutku m.in. zaniechania ubezpieczającego, jeżeli doszło do przekroczenia podstawowych, elementarnych zasad staranności. Wskazać należy również, że o stopniu niedbalstwa świadczy stopień staranności, jakiego w danych okolicznościach można wymagać od danej osoby; niezachowanie podstawowych, elementarnych zasad ostrożności, które są oczywiste dla większości rozsądnie myślących ludzi, stanowi o niedbalstwie rażącym. Poziom tej elementarności i oczywistości wyznaczają okoliczności konkretnego stanu faktycznego.”

Rażące niedbalstwo należy interpretować wąsko i rygorystycznie, a każdy przypadek musi być oceniany indywidualnie z uwzględnieniem całokształtu okoliczności. Dla ubezpieczonych oznacza to większą ochronę przed arbitralnym i nadużywanym zarzutem rażącego niedbalstwa, natomiast ubezpieczyciele muszą wykazać, że zachowanie poszkodowanego istotnie odbiegało od zwyczajnych standardów ostrożności, by móc skutecznie uchylić się od odpowiedzialności.

Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.

Stan prawny na dzień 23 kwietnia 2025 r.

autor/redaktor cyklu:

Katarzyna Tobiasz

Radca prawny
+48 502 471 767 | k.tobiasz@kglegal.pl

Nasze artykuły i alerty prawne możesz otrzymywać jako pierwszy, prosto na swoją skrzynkę mailową! Zapisz się do newslettera klikając w link lub skontaktuj się z nami pod adresem mailowym social@kglegal.pl, aby spersonalizować wysyłane treści.