Od dłuższego czasu w debacie publicznej jednym z głównych tematów jest prąd. Słyszymy o wysokich cenach (z którymi niestety musimy się mierzyć), o ich zamrożeniu dla konkretnych grup odbiorców, czy innych pomysłach by prąd w skali mikro i w skali makro kosztował mniej. Jedną z metod obniżenia rachunków za prąd jest inwestycja w odnawialne źródła energii.
Ze względu na koszt takiej inwestycji najpopularniejszą obecnie formą wytwarzania „zielonej” energii jest elektrownia fotowoltaiczna. Energia elektryczna powstaje w niej w wyniku przetworzenia energii słonecznej. Instalację fotowoltaiczną można zamontować na dachu budynku lub na tzw. stołach zamocowanych w gruncie. Pierwsza opcja to z reguły elektrownie o małej mocy z uwagi na ograniczone miejsce montażu. Elektrownie fotowoltaiczne powstałe na gruncie, zwane również farmami fotowoltaicznymi mogą natomiast osiągać kilkadziesiąt, a nawet kilkaset megawatów mocy. Instalacje takie mogą zaspokajać w całości lub w części autokonsumpcję podłączonych do nich gospodarstw domowych czy przedsiębiorstw. Energia elektryczna powstała w elektrowni fotowoltaicznej może być również sprzedawana do zakładów energetycznych lub innych odbiorców końcowych.
Jeżeli zdecydujemy się na inwestycję w farmę fotowoltaiczną musimy uzyskać szereg decyzji i pozwoleń, nabyć cały osprzęt, wybudować i podłączyć farmę do sieci elektroenergetycznej. Jako, że farmy fotowoltaiczne zlokalizowane są na gruntach (z reguły gruntach rolnych o niskiej klasie bonitacyjnej) pojawia się jeszcze jedno zagadnienie: podatek od nieruchomości. Zagadnienie to pojawia się wyłącznie w przypadku farm fotowoltaicznych. Panele montowane na dachach budynków nie są stanowią budowli ani części budowlanej tworzącej całość techniczno-użytkową. Nie podlegają zatem dodatkowo opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
W przypadku farm fotowoltaicznych trwają spory z fiskusem odnośnie przedmiotu opodatkowania. Farma fotowoltaiczna, poza samymi panelami fotowoltaicznymi, składa się również z konstrukcji na której zamontowane są panele, inwerterów, przyłącza do sieci itp. Organy podatkowe uznają całą instalację (łącznie z panelami) za budowlę w rozumieniu przepisów o podatkach i opłatach lokalnych, naliczając podatek w stawce 2% liczonego od wartości takiej budowli. Natomiast w sporach z organami podatkowymi, podatnicy twierdzą, że opodatkowaniu powinny podlegać tylko elementy wbite w ziemię (pale, kotwy).
Rozpoznając spory, sądy administracyjne wypracowały stanowisko, zgodnie z którym opodatkowaniu podlega konstrukcja wsporcza dla paneli fotowoltaicznych, nie zaś same panele. Z opodatkowania wyłączone są również inwertery. Problem może pojawić się natomiast w przypadku transformatorów. W przypadku gdy spełniają definicję budynku (obiekt budowlany, który jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach), podstawą opodatkowania będzie jego powierzchnia. Zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego z uwagi na odmienną definicję budowli w prawie budowlanym oraz w prawie podatkowym, stacja transformatorowa nie może natomiast podlegać opodatkowaniu od jej wartości jako budowla (wyrok z 06.12.2022 r. sygn. akt III FSK 740/22). Budowlą (w rozumieniu przepisów podatkowych) będzie natomiast ogrodzenie farmy fotowoltaicznej.
Osobną kategorią jest natomiast podatek od gruntu. W tym zakresie również toczą się spory o przedmiot opodatkowania. Na potrzeby farm fotowoltaicznych wykorzystywane są z reguły grunty rolne, często o wielohektarowej powierzchni. W związku z tym, że grunt ten będzie wykorzystywany w działalności gospodarczej, opodatkowany będzie podatkiem od nieruchomości w wyższej stawce, niż grunty niezwiązane z taką działalnością, czy grunty rolne. W 2023 r. za hektar terenu wykorzystywanego w działalności gospodarczej maksymalnie trzeba zapłacić 11 600 zł podatku od nieruchomości (kwota wynikająca ze stawki maksymalnej ogłoszonej przez Ministra Finansów – gmina może uchwalić stawkę niższą).
Czy jednak w przypadku farmy fotowoltaicznej cały obszar wykorzystywany jest do działalności gospodarczej? Podatnicy od lat przekonują organy podatkowe, że do działalności wykorzystywany jest obszar zabudowany konstrukcją mocującą. Pod panelami oraz między rzędami paneli możliwa jest uprawa roślinności, hodowla pszczół, czy wypas owiec (agrofotowoltaika). Wypowiadające się w tym temacie sądy administracyjne stoją jednak na stanowisku, że możliwość prowadzenia działalności rolniczej na terenie farmy fotowoltaicznej nie przesądza o tym, że teren ten nie jest związany z wykonywaniem działalności gospodarczej. Opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlega zatem cały obszar farmy fotowoltaicznej, mieszczący się w granicach ogrodzenia. Jeżeli jednak farma zlokalizowana jest na części działki, to ta część (farma fotowoltaiczna) opodatkowana będzie podatkiem od nieruchomości, a pozostała część podatkiem rolnym.
Co istotne, jeżeli grunt jest dzierżawiony pod farmę fotowoltaiczną, obowiązek podatkowy obciąża właściciela nieruchomości, a nie jego dzierżawcę.
Zarówno tym, którzy korzystają z energii słonecznej w celu obniżenia rachunków za prąd, jak i tym, którzy korzystają z niej wyłącznie w celach wypoczynkowych, życzymy samych słonecznych dni… i niskich podatków.
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
Stan prawny na dzień 21 lipca 2023 r.
autor/redaktor cyklu: