Tematem numer 1 obecnie wśród frankowiczów, jest sytuacja finansowa Getinu i jego przymusowa restrukturyzacja, a także tematy pod tytułem „co dalej z moją sprawą”, bądź „co dalej z moim kredytem frankowym”.
Sytuacja dla Kredytobiorców, którzy zawarli z Getin Noble Bank S.A. kredyty indeksowane do waluty obcej, faktycznie nie jest kolorowa. Wynika to przede wszystkim z faktu, że kredyty frankowe zostały – w przeciwieństwie do pozostałych produktów Banku – przy Getinie. Co oznacza, że kredyty walutowe pozostały przy podmiocie rezydualnym, który rozpoczął przymusową restrukturyzację.
Jak wynika z najnowszych danych (na koniec I kwartału 2022 roku) Getin został dotychczas pozwany w ponad 9.500 sprawach o łącznej wartości 3,3 mld złotych. Stanowi to niewielką część wszystkich zawartych przez poprzedników prawnych Getinu umów odnoszących się do walut obcych. Zatem największa „fala uderzeniowa” pozwów sądowych dopiero przed Getinem, zaś utworzona rezerwa na ryzyko prawne kredytów walutowych przez Getin wynosi 1,3 mld złotych, czyli zaledwie 15% wartości całego „portfela kredytów walutowych” (ok. 9 mld złotych).
Jak w takiej sytuacji powinni zachować się Kredytobiorcy?
Wbrew pozorom w dużo lepszej sytuacji są Ci z Kredytobiorców, którzy w dalszym ciągu nie spłacili równowartości kapitału pierwotnie im udostępnionego przez Bank. Dotyczy to zarówno tych Kredytobiorców, którzy złożyli już pozew do Sądu, jak i tych którzy jeszcze nie zdecydowali się wystąpić na drogę sądową. Ich sytuacja jest lepsza dlatego, że nie muszą się martwić, iż Bank nie zwróci im nadpłaconych (ponad pierwotnie wypłacony kapitał) kwot.
W dużo gorszej sytuacji są Kredytobiorcy, którzy nadpłacili już pierwotnie udostępniony im kapitał, gdyż z dnia na dzień – z uwagi na niewielkie zasoby finansowe Getinu – wypłacalność Banku maleje. I nawet w przypadku wygranej sprawy w całości, tj. unieważnienie umowy kredytowej, a w konsekwencji zasądzenie, Ci Kredytobiorcy mogą już nie odzyskać kwot nadpłaconych ponad początkowo udostępniony kapitał. W tej sytuacji, będzie dominowała zasada „kto pierwszy, ten lepszy”.
Ponadto Kredytobiorcy, którzy nadpłacili już pierwotnie wypłacony kapitał oraz ich sprawa toczy się już w Sądzie, powinni niezwłocznie złożyć wnioski o zabezpieczenie, poprzez zaprzestanie spłacania dalszych rat kapitałowo-odsetkowych na rzecz Banku, przez czas trwania postępowania.
Zatem Kredytobiorcy, których sprawy nie są jeszcze w Sądach, powinni niezwłocznie przemyśleć, czy nie skierować powództwa przeciwko Bankowi jeszcze w tym roku.