Z pewnością niemal każdy słyszał o wyrażeniu “pranie brudnych pieniędzy”, ale pewnie niewiele osób wie, czym jest oraz na czym polega tzw. data laundering (czyli pranie “brudnych” danych).
Najprościej rzecz ujmujac, pranie brudnych danych polega na takim “przekształeceniu” (np. skradzionych lub pozyskanych nawet w dopuszczalnym celu) danych, aby następnie mogły one zostać wykorzystane lub sprzedane w jakimś innym celu, przez pozornie legalne bazy danych. Mogą to być nie tylko np. obrazy czy teksty, ale również pliki wideo, programy, etc. Przykładowo, ZDNet opisuje ten proces jako “ukrywanie, usuwanie lub fałszowanie pochodzenia nielegalnie uzyskanych danych, aby można je było wykorzystać do celów zgodnych z prawem” (“obscuring, removing, or fabricating the provenance of illegally obtained data such that it may be used for lawful purposes”; O’Neill, Rob. „Cybercriminals boost sales through 'data laundering'”. ZDNet. Retrieved 4 May 2017.)
Niewątpliwie jest to coraz częstsze i coraz bardziej powszechne zjawisko, nasilające się jeszcze bardziej w dobie sztucznej inteligencji (AI) oraz jej wytworów – już teraz powstają przecież aplikacje oraz narzędzia (m.in. te stworzone przez Google, jak DreamBooth), które wykorzystują i “przetwarzają” wprowadzony tekst przykładowo na obraz (ale możliwe jest także “przekształcenie” wprowadzonego tekstu np. na wideo). Biorąc pod uwagę, że algorytmy stale “uczą” się i szkolą, to ich możliwości “twórcze” bazujące na wykorzystywanych przez nich zbiorach, tudzież bazach multimediów, są niemal nieograniczone. Każdy użytkownik tych programów może więc podrobić lub skopiować dowolny styl prawdziwych twórców i artystów, właśnie za pomocą wytrenowanej w ten sposób sztucznej inteligencji. Warto natomiast podkreślić, że odpowiedzialność za wykorzystywanie oraz publikowanie pozyskanych w ten sposób “wytworów” sztucznej inteligencji nadal spoczywa na użytkowniku. Wciąż brakuje jednak jasnych regulacji prawnych oraz judykatury i orzecznictwa, które porządkowałyby i wyznaczałyby ramy w tym zakresie.
Niniejszy alert ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
autor/redaktor cyklu: