Dużą szansą dla niewielkich studiów deweloperskich jest możliwość pozyskania wydawcy, który poza wydaniem gry zapewni finansowanie jej produkcji.
Zawierając umowę wydawniczą deweloper musi pamiętać, że wydawca najczęściej jest podmiotem posiadającym duże doświadczenie oraz uwarunkowaną finansowo przewagę kontraktową, co może skutkować chęcią narzucenia studiu deweloperskiemu warunków umownych. Dlatego warto aby deweloperzy, zawierając umowę zwracali uwagę na poniższe zagadnienia.
Na pierwszym miejscu warto przypomnieć o kwestii, do której odnosiliśmy się już w poprzednich wpisach, jaką jest rozróżnienie pomiędzy udzieleniem licencji a przeniesieniem majątkowych praw autorskich. Jeżeli deweloper będzie miał taką możliwość korzystniej jest udzielić licencji niż przenieść prawa autorskie. Dzięki temu deweloper, przy braku zawarcia w umowie odpowiednich postanowień dotyczących wyłączności, będzie nadal uprawniony do korzystania i rozporządzania grą.
Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać jest podział praw autorskich na majątkowe prawa autorskie, autorskie prawa zależne i prawa osobiste. Jeżeli nawet twórca zgodzi się na przeniesienie majątkowych praw autorskich cały czas pozostaje dysponentem praw zależnych, a więc praw do zezwalania na korzystanie i rozporządzanie utworami zależnymi w stosunku do jego dzieła, do których możemy zaliczyć na przykład kontynuacje gry komputerowej.
Należy również mieć na uwadze to, jak w umowie został określony zakres przenoszonych praw. Warto sprawdzić, czy w umowie nie znalazł się zapis przenoszący nie tylko prawa do obecnie tworzonego utworu ale również do decydowania o dystrybuowaniu kontynuacji.
Poza prawami autorskimi warto również zwrócić uwagę na kilka innych aspektów. Proces produkcji gry jest zazwyczaj podzielony na etapy – tzw. „millestone’y”. Warto przy zawieraniu umowy wynegocjować aby harmonogram zawierał ich stosunkowo dużo, najlepiej, aby czas na ich wykonanie pokrywał się z miesiącami kalendarzowymi, co pozwoli z otrzymywanych środków regularnie pokrywać wynagrodzenia członków zespołu.
Harmonogram prac, który zazwyczaj stanowi załącznik do umowy wydawniczej, szczegółowo określa zakres prac przypadający na dany etap. Często w procesie tworzenia gry może okazać się, że z różnych względów prace przypadające na któryś z dalszych etapów zostały wykonane wcześniej, podczas gdy prace nad wcześniejszym z etapów uległy opóźnieniu. Mając na uwadze możliwość wystąpienia takiej sytuacji, warto wynegocjować możliwość dostarczenia późniejszego etapu w terminie, w którym miał zostać dostarczony wcześniejszy (przy jednoczesnym przesunięciu terminu dostarczenia tegoż etapu).
Często poza wynagrodzeniem wypłacanym za wykonanie poszczególnych etapów dzieła, strony ustalają dodatkowe wynagrodzenie związane z późniejszą dystrybucją gry, które najczęściej stanowi konkretny procent od pewnej wielkości – zazwyczaj zysku netto osiągniętego ze sprzedaży dzieła. Dlatego warto zwrócić uwagę na to jakie koszty zostaną odjęte w celu obliczenia tej wartości. Istotne jest chociażby to czy wydawca nie będzie chciał odliczyć kosztów ponoszonych na marketing. Dobrze byłoby zatem znać szacunkowe wartości takich kosztów.
Inną kwestią jest określenie warunków na jakich będzie odbywał się audyt ze strony dewelopera. Istotnym jest, aby mógł on zweryfikować czy podawany przez wydawcę zysk netto jest zgodny z rzeczywistością, w weryfikacji czego może pomóc możliwość wglądu do raportów sprzedażowych, które wydawca otrzymał od konkretnych platform takich jak np. Steam.
autor: