Wśród wielu zmian legislacyjnych, które miały miejsce w tym roku, na szczególną uwagę zasługują zmiany wprowadzone przez ustawodawcę w procedurze cywilnej, które niewątpliwie będą miały wpływ na rynek nieruchomości. W dzisiejszym artykule skupimy się więc na przybliżeniu Państwu regulacji związanych z wprowadzeniem nowego postępowania odrębnego z udziałem konsumentów.
Na mocy art. 1 pkt 65 ustawy z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw („Nowelizacja” lub „k.p.c.„) do Kodeksu postępowania cywilnego z dniem 1 lipca 2023 r. wprowadzono nowe postępowanie odrębne – tj. postępowanie z udziałem konsumentów. Jak wskazał projektodawca w uzasadnieniu do Nowelizacji, wprowadzenie nowego postępowania odrębnego stanowi wyraz wyjścia naprzeciw oczekiwaniom środowiska konsumentów co do zwiększenia zakresu ochrony ich praw. Z tego też względu, nowe przepisy mają doniosłe znaczenie z punktu widzenia inwestycji deweloperskich oraz nieodłącznie z nimi związanych relacji deweloper – konsument.
Zakreślenie ram tego postępowania odrębnego ma również istotne znaczenie ze względu na jego obligatoryjny charakter, sąd bowiem nie może rozpoznać sprawy z pominięciem jego przepisów.
Kiedy zastosowanie będzie miało postępowanie odrębne z udziałem konsumentów?
Nowe regulacje stosuje się zarówno do roszczeń konsumenta przeciwko przedsiębiorcy, jak i przedsiębiorcy przeciwko konsumentowi, o ile konsument jest stroną postępowania. Wyjątkiem będzie sytuacja, gdy postępowanie dotyczy konsumenta, ale zostało wszczęte przez podmiot działający w interesie publicznym, np. przez rzecznika praw konsumenta albo prokuratora. W takiej sytuacji postępowanie sądowe będzie realizowane według zasad ogólnych.
Co ważne, ustawodawca nakazuje stosowanie procedury odrębnej niezależnie od faktu zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę.
Należy też podkreślić, że zgodnie z nowym art. 458(14) § 4 k.p.c. konsumenci mogą pozywać przedsiębiorców, kierując pozew do sądu właściwego według swojego miejsca zamieszkania. Dotychczas konsument wnosząc pozew musiał kierować się siedzibą lub miejscem zamieszkania pozwanego, co niejednokrotnie wymagało więcej wysiłku. Zmiana właściwości miejscowej sądu nie dotyczy jednak sytuacji, w których przepisy przewidują właściwość wyłączną. W tych przypadkach powództwo kieruje się do sądu właściwego według odpowiednich reguł kodeksu postępowania cywilnego.
Prekluzja dowodowa
Na uwagę zasługują nałożone na przedsiębiorców restrykcje procesowe przewidziane w art. 458(15) k.p.c. Przedsiębiorca – niezależnie od tego, czy jest powodem czy pozwanym – powinien powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pierwszym piśmie procesowym.
Spóźnione twierdzenia i dowody sąd pominie, chyba że przedsiębiorca uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe lub potrzeba powołania konkretnych twierdzeń i dowodów wynikła na późniejszym etapie postępowania.
Jeżeli sąd uwzględni takie uprawdopodobnienie, przedsiębiorca będzie miał obowiązek uzupełnić materiał dowodowy w terminie dwóch tygodni od dnia, kiedy powołanie danego dowodu lub twierdzenia stało się możliwe lub pojawiła się taka potrzeba. Analogiczne ograniczenia nie dotyczą zaś konsumenta – czyli konsument może powoływać dowody na poparcie swoich twierdzeń aż do zakończenia postępowania.
Novum w podziale kosztów postępowania
Istotną zmianą w stosunku do dotychczasowych przepisów jest możliwość faktycznego ukarania przedsiębiorców za brak udziału w próbie dobrowolnego rozwiązania sporu lub niedostateczne w nią zaangażowanie, które doprowadziło do zbędnego wytoczenia powództwa lub wadliwego określenia przedmiotu sprawy – nawet jeśli to przedsiębiorca będzie stroną wygrywającą w procesie. Sankcją za takie działania może być obciążenie przedsiębiorcy kosztami procesu, nawet do dwukrotnej ich wysokości, w sytuacji, gdy:
- przedsiębiorca przed wytoczeniem powództwa zaniechał dobrowolnej próby rozwiązania sporu (np. nie udzielił odpowiedzi na złożoną przez konsumenta reklamację),
- przedsiębiorca uchylił się od udziału w polubownej próbie rozwiązania sporu lub uczestniczył w niej w złej wierze, przez co przyczynił się do zbędnego wytoczenia powództwa lub wadliwego określenia przedmiotu sprawy.
Decyzja o obciążeniu przedsiębiorcy takimi kosztami (nawet w przypadku, gdy przedsiębiorca wygra sprawę) pozostaje natomiast w gestii sądu, niezależnie od tego czy konsument o to zawnioskuje.
W kontekście realiów prowadzenia inwestycji deweloperskich, powyższe zmiany zasługują na szczególną uwagę. W praktyce do częstych należą bowiem sytuacje opóźnień w przeniesieniu własności lub wydaniu nieruchomości i związane z nimi roszczenia nabywców o zapłatę kary umownej lub odszkodowania. Na porządku dziennym są również reklamacje nabywców zgłoszone na podstawie przysługującej im rękojmi za wady fizyczne nieruchomości. W powyższych sytuacjach należy zachować zwiększoną ostrożność i rzetelnie odpowiadać na zgłoszenia konsumentów, aby nie narazić się na uznanie przez sąd w ewentualnym procesie, że deweloper jako przedsiębiorca – a więc silniejsza strona – zaniechał próby dobrowolnego rozwiązania sporu lub uczestniczył w niej w złej wierze (na przykład odrzucając reklamację konsumenta „w ciemno”, bez zbadania jej zasadności przez powołanych do tego specjalistów) i przez to przyczynił się do zbędnego wytoczenia powództwa.
Podsumowując, od dnia 1 lipca 2023 r. wszystkie sprawy, w których jedną ze stron będzie konsument, a drugą przedsiębiorca, będą musiały być rozpatrywane w opisanym dziś postępowaniu odrębnym. Wobec tych zmian przedsiębiorcy nie tylko powinni solidnie rozpatrywać wszelkie zgłoszenia konsumentów, ale też już na samym początku ewentualnego procesu przekazać sądowi wszystkie dowody potwierdzające zasadność swoich twierdzeń.
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
Stan prawny na dzień 17 października 2023 r.
autor: