Według raportu Chainanalysis ogólnoświatowy rynek NFT osiągnął w 2021 r. wartość 41 mld dolarów. Dla porównania – wartość rynku dzieł sztuki i antyków w 2020 roku szacowana była na 50 mld dolarów.
Handel tokenami NFT – “non-fungible token”, czyli tokeny niewymienialne, niemające odpowiednika w innych tokenach, czy przedmiotach, jest niezwykle popularnym zjawiskiem ostatnich miesięcy. Już nawet tradycyjne domy aukcyjne uzupełniły ofertę dzieł sztuki o handel produktami cyfrowymi powiązanymi z tokenami NFT. Jak to zwykle bywa, duża popularność jakiegoś trendu powoduje, że często zostaje on wypaczony, bądź wykorzystany niezgodnie z pierwotnym celem.
Na ryzyka związane z nabywaniem kryptowalut zwracał wielokrotnie uwagę KNF, wskazując na liczne czynniki, na które należy zwrócić uwagę przy dokonywaniu inwestycji w branżę krypto, w tym przede wszystkim dużą zmienność wartości kryptowalut, czy wykorzystywania ich w procesie prania pieniędzy czy finansowania terroryzmu.
W dzisiejszym wpisie chcielibyśmy wskazać na kluczowe ryzyka związane z inwestowaniem w tokeny NFT.
Chcąc najprościej opisać NFT, można porównać go do certyfikatu autentyczności, który może zostać przypisany konkretnej osobie, świadczyć o unikalności danego egzemplarza, pozwalać na śledzenie transakcji z jego wykorzystaniem etc. Nie jest to natomiast dzieło (obraz, nagranie, wizualizacja etc.) samo w sobie.
To, co zostanie na nim zapisane, jest kwestią dowolnie regulowaną przez strony, co z jednej strony pozwala kontrolować to co, w jakiej formie i na jakich zasadach kupujemy, a z drugiej, w przypadku braku tej kontroli, może pozwolić na nadużycia ze strony sprzedającego. Musimy także pamiętać o tym, że przeważnie kupujemy sam token, a nie prawa autorskie do dzieła, zatem możemy go odsprzedać, ale nie mamy prawa do jego powielania, udostępniania, przerabiania etc. Oczywiście w tokenie mogą zostać zapisane inne uprawnienia nabywcy, ale nie jest to normą. Co więcej – na gruncie polskiego prawa zapisanie w tokenie przeniesienia majątkowych praw autorskich do utworu w rozumieniu prawa autorskiego nie będzie skuteczne, ponieważ przeniesienie majątkowych praw autorskich wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności. Tak jak wskazano powyżej, token NFT zazwyczaj funkcjonuje „obok” cyfrowego dzieła i zwykle obraz nie jest w niego wpisany. Pojawiły się postulaty, by uznawać cyfrowy plik powiązany z tokenem za egzemplarz utworu w rozumieniu prawa autorskiego (co pozwoliłoby przyjmować, że każde przeniesienie własności tokena NFT przenosi również własność egzemplarza utworu), ale jest to nadal wyłącznie jedną z koncepcji.
Należy także mieć na uwadze duże ryzyko inwestycyjne związane z inwestowaniem w ten wciąż rozwijający się, więc niepewny rynek. Należy pamiętać, żeby nie inwestować w te aktywa więcej, niż możemy stracić.
W związku z dużym ryzykiem oszustw i kradzieży, jeśli jest to możliwe, powinno się kupować tokeny na znanych giełdach i dokładnie weryfikować twórców projektu, którym jesteśmy zainteresowani. Jeśli jest to możliwe, warto kupować tokeny za pośrednictwem domów aukcyjnych. Kupując NFT na rynku wtórnym, należy zwracać szczególną uwagę na to, czy tokeny pochodzą ze zweryfikowanych kolekcji i od wiarygodnego właściciela.
Rozpoczynając swoją przygodę z inwestowaniem w NFT, należy także na pewno zachować nie mniejszą staranność, niż przy innych transakcji dokonywanych w sieci i dbać o bezpieczeństwo swojego cyfrowego portfela, nie udostępniać nikomu danych umożliwiających do niego dostęp, nie dopuszczać do interakcji pomiędzy nim a stronami internetowymi niewiadomego pochodzenia. Podstawy bezpiecznego poruszania się w sieci, stosowania ograniczonego zaufania do drugiej strony, będą tu jak najbardziej wskazane.
Niniejszy alert ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.
autor / redaktor cyklu: