Odstąpienie od umowy wydawniczej

01.04.2021 | Technoglogy

Przy zawieraniu umów wydawniczych z zakresu prawa autorskiego, w tym również tych dotyczących gier komputerowych, mało kto nastawia się na to, że dzieło może nie zostać ukończone lub może zostać ukończone wadliwie. Jeżeli jednak taka sytuacja zaistnieje, w pierwszej kolejności warto zajrzeć do art. 54 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej: „Ustawa”), zgodnie z którym:

  1. Twórca jest obowiązany dostarczyć utwór w terminie określonym w umowie, a jeżeli termin nie został oznaczony – niezwłocznie po ukończeniu utworu.
  2. Jeżeli twórca nie dostarczył utworu w przewidzianym terminie, zamawiający może wyznaczyć twórcy odpowiedni dodatkowy termin z zagrożeniem odstąpienia od umowy, a po jego bezskutecznym upływie może od umowy odstąpić.

Jak wynika z ust. 1 cytowanego artykułu, nawet jeżeli termin na ukończenie utworu nie został oznaczony w umowie, utwór musi zostać dostarczony niezwłocznie po jego ukończeniu, co w pewien sposób może pomóc wydawcy, jeżeli taki termin nie został określony przez st. Należy jednak mieć na uwadze, że to twórca w takiej sytuacji decyduje o tym, kiedy utwór zostanie ukończony, jak również o tym, że do utworu należy wprowadzić kolejne poprawki, odsuwając termin jego dostarczenia*.

Z punktu widzenia omawianego zagadnienia bardziej istotny jest jednak ust. 2. W przypadku gdy twórca nie dostarczył utworu w terminie, wydawca ma możliwość złożenia twórcy oświadczenie woli, które obejmuje wezwanie do dostarczenia utworu, określenie dodatkowego terminu, a także wskazanie na możliwość odstąpienia od umowy. Dwa pierwsze elementy są dość intuicyjne, nie można jednak zapominać o trzecim z nich, gdyż brak zagrożenia odstąpieniem od umowy, może uniemożliwić wydawcy późniejsze dokonanie takiej czynności, w wyniku czego wydawca będzie zmuszony ponowić oświadczenie zawierające wszystkie 3 elementy.

W kontekście omawianego przepisu istotne jest również wyznaczenie „odpowiedniego” terminu. To czy termin można uznać za „odpowiedni” zależeć będzie w szczególności od tego jaki utwór jest przedmiotem umowy oraz od nakładu pracy potrzebnego do jego ukończenia. Istotne będzie również czy twórca w określonym terminie jest zobowiązany do dostarczenia całego utworu, czy jego określonego etapu, stanowiącego część utworu. Biorąc za przykład grę komputerową można wskazać, że jeżeli twórca nie oddał etapu, na który składa się wykonanie skompilowanych mechanik rozgrywki, „odpowiedni” termin będzie dłuższy niż gdy zakres prac obejmuje kilka prostych animacji.

W kontekście omawianego problemu istotnym przepisem jest również art. 55 Ustawy. Zgodnie z ust. 1 tego przepisu: „Jeżeli zamówiony utwór ma usterki, zamawiający może wyznaczyć twórcy odpowiedni termin do ich usunięcia, a po jego bezskutecznym upływie może od umowy odstąpić lub żądać odpowiedniego obniżenia umówionego wynagrodzenia, chyba że usterki są wynikiem okoliczności, za które twórca nie ponosi odpowiedzialności. Twórca zachowuje w każdym razie prawo do otrzymanej części wynagrodzenia, nie wyższej niż 25% wynagrodzenia umownego.

Zatem w przypadku dostarczenia wydawcy utworu wadliwego, wydawca może po bezskutecznym upływie terminu wyznaczonego do usunięcia usterek – od umowy odstąpić lub żądać odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia. W prawie autorskim zamiast określenia „wada” użyte zostało określenie „usterka”, które bardziej odpowiada niematerialnemu charakterowi utworu. O bezskutecznym upływie terminu możemy mówić zarówno w sytuacji, gdy twórca nie dostarczył utworu bez usterek, jak również, gdy dostarczony utwór nadal zawiera usterki. Uwagi odnośnie terminu „odpowiedniego” poczynione przy analizie art. 54 Ustawy można odnieść również do art. 55.

W świetle art. 55 Ustawy kluczową kwestią jest dokonanie oceny czy utwór zawiera usterki. Za wadliwy nie będzie mógł zostać uznany utwór, który nie odpowiada subiektywnym kryteriom, jakimi kieruje się wydawca. Omawiany przepis będzie miał zastosowanie, wyłącznie, gdy usterki będą miały charakter obiektywny**

W przypadku umowy wydawniczej, na podstawie które utwór ma dopiero powstać, będą miały również zastosowanie przepisy o odpowiedzialności za wady dzieła, w szczególności art. 638 Kodeksu Cywilnego*** Co za tym idzie, w opisywanej sytuacji znajdzie również odpowiednio zastosowanie m.in. art. 556(1) Kodeksu Cywilnego, w zakresie w jakim dzieło jest niezgodne z umową. Zatem także w przypadku utworów w rozumieniu Ustawy, za wadliwy należy uznać każdy z nich, który nie ma właściwości, jakie utwór „tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia****” lub gdy nie nadaje się do celu, o którym wydawca poinformował twórcę przy zawieraniu umowy, a twórca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jego przeznaczenia.

Jeżeli więc gra komputerowa będzie zawierać awarie nie pozwalające korzystać z gry w sposób prawidłowy, będziemy mogli mówić o obiektywnej przesłance do odstąpienia od umowy lub żądania obniżenia wynagrodzenia. Jeżeli natomiast gra będzie wykonana na niskim poziomie artystycznym lub nie będzie absorbująca, przyciągająca uwagę, tj. grywalna, trudniej będzie skorzystać z tych instytucji. Aczkolwiek jeżeli strony przygotowały przy zawarciu umowy tzw. Game Design Document, który szczegółowo określił specyfikację gry, fakt wystąpienia usterek można wykazać na podstawie rozbieżności między faktycznie dostarczonym utworem, a tym opisanym w dokumencie.

Co więcej, jeżeli gra prezentuje rażąco niską jakość i grywalność, uznanie jej za obarczoną usterkami wydaje się być możliwe, chociażby poprzez zakwalifikowanie jej jako nieposiadającej właściwości, które utwór powinien mieć ze względu na cel wynikający z okoliczności i przeznaczenia.

Wydawca musi pamiętać również, że jeżeli zapłacił już twórcy część umówionego wynagrodzenia, przy odstąpieniu od umowy nie będzie uprawniony do żądania zwrotu tej kwoty w zakresie w jakim nie przekracza ona 25% procent umówionego wynagrodzenia.

Warto wskazać również, że art. 55 Ustawy zawiera przepis odnoszący się do możliwości odstąpienia w przypadku zaistnienia wad prawnych, jest to jednak temat na odrębny wpis.

*E. Ferenc-Szydełko (red.), Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz. Wyd. 4, Warszawa 2021, art. 55

**Wyrok SN z 27.5.1958 r., sygn. akt II CR 547/57

***A. Michalak (red.), Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, Warszawa 2019, art. 55

****art. 5561 Kodeksu Cywilnego

Niniejszy alert ma charakter informacyjny i nie jest to porada prawna.

autor:

Paweł Filipek

Aplikant adwokacki
+48 784 643 344 | p.filipek@kglegal.pl

redaktor cyklu:

Monika Antosik

Adwokat
+48 518 532 957 | m.antosik@kglegal.pl